Uwagi do mojej konkurencji detektywistycznej z Warszawy, Gdańska, i innych miast
Czego dotyczy ten post? Otóż nasze biuro zawsze podpisuje umowy. Umowa składa się z 5 kartek. Wiem, że to dużo ale zabezpiecza ona klienta i nas a przede wszystkim wskazuje co mamy zrobić i dokładnie za ile. Umowa była długo redagowana aby była zgodna z przepisami prawa. Kiedyś była na 2,5 strony ale doświadczenie detektywistyczne co jakiś czas nakazywało dopisywać kolejne paragrafy. W międzyczasie okazało się, że treścią naszym umów posługują się inne biura - niektóre "rżną" ja na żywca a niektóre tylko w części starając się nie poradnie ją modyfikować. Co najlepsze, te agencje detektywistyczne myślą, że ja nie wiem o tym :) Tak jest w Warszawie i nawet w Gdańsku. Informuję więc szanowne grono detektywistyczne , że w grudniu następuje coroczna aktualizacja treści naszych umów, tym razem podyktowana także zmianami w prawie - jakimi? Nie powiem, poczytajcie może zauważycie. :P A więc, nie kradnijcie naszej treści. Zmuście szare komórki do myślenia i zróbcie swoją