Prywatny Detektyw - co czeka branżę detektywistyczną w najbliższych latach? - Kobieta Detektyw Warszawa
Temat "nowych" Prywatnych Detektywów wraca jak bumerang i to za sprawą samych zainteresowanych.
Przypomnę, że w 2014 roku weszła deregulacja zawodu Prywatnego Detektywa i w tej chwili każdy może uzyskać licencję. Wystarczy skończyć tylko kurs, który w tej chwili potrafi kosztować tylko 600 zł (oby taniej i więcej zainteresowanych).
Dzięki temu, mniej więcej co drugi dzień mam telefon od "świeżo upieczonego" detektywa czy też Pani detektyw, którzy z chęcią podejmą się pracy.
Przekrój "specjalistów" jest na prawdę szeroki i gdybym chciała zatrudniać u siebie tzw. partaczy, to pewnie drzwi by się u mnie nie zamykały.
Przytoczę tu kilka "kwiatków":
Pan detektyw, który chwali się, że w branży siedzi od 9 lat informuje mnie, że dokumentację zdjęciową wykonuje....telefonem...
Drugi Pan informuje mnie, że jak zajdzie koniecznośc to pożyczy od kogoś aparat fotograficzny.
Dzwoni Pani i opowiada mi, że sama odkryła iż mąż ją zdradza i tym sposobem doszła do wniosku, że będzie dobrym detektywem.
A potem taki Pan czy Pani otwierają swoją firmę i wrzucają do sieci takie oto informacje:
Czekam kiedy jakieś biuro detektywistyczne albo prywatny detektyw napisze, że sam wskoczy do łóżka obserwowanej kobiecie, aby tylko zdobyć dowody.
Cały czas liczę na to, że ludzie przestają się na takie rzeczy nabierać.
Chociaż po ostatnim telefonie od klientki, która straciła 8 tys zł i została przez "detektywa" zastraszona to uważam, że nadal za mało zwracana jest uwaga na to z kim podejmuje się współpracę.
Przypomnę, że w 2014 roku weszła deregulacja zawodu Prywatnego Detektywa i w tej chwili każdy może uzyskać licencję. Wystarczy skończyć tylko kurs, który w tej chwili potrafi kosztować tylko 600 zł (oby taniej i więcej zainteresowanych).
Dzięki temu, mniej więcej co drugi dzień mam telefon od "świeżo upieczonego" detektywa czy też Pani detektyw, którzy z chęcią podejmą się pracy.
Przekrój "specjalistów" jest na prawdę szeroki i gdybym chciała zatrudniać u siebie tzw. partaczy, to pewnie drzwi by się u mnie nie zamykały.
Przytoczę tu kilka "kwiatków":
Pan detektyw, który chwali się, że w branży siedzi od 9 lat informuje mnie, że dokumentację zdjęciową wykonuje....telefonem...
Drugi Pan informuje mnie, że jak zajdzie koniecznośc to pożyczy od kogoś aparat fotograficzny.
Dzwoni Pani i opowiada mi, że sama odkryła iż mąż ją zdradza i tym sposobem doszła do wniosku, że będzie dobrym detektywem.
A potem taki Pan czy Pani otwierają swoją firmę i wrzucają do sieci takie oto informacje:
Czekam kiedy jakieś biuro detektywistyczne albo prywatny detektyw napisze, że sam wskoczy do łóżka obserwowanej kobiecie, aby tylko zdobyć dowody.
Cały czas liczę na to, że ludzie przestają się na takie rzeczy nabierać.
Chociaż po ostatnim telefonie od klientki, która straciła 8 tys zł i została przez "detektywa" zastraszona to uważam, że nadal za mało zwracana jest uwaga na to z kim podejmuje się współpracę.
Komentarze
Prześlij komentarz
Szanowni Państwo
Wszelki spam oraz komentarze obraźliwe będą usuwane.
Chcesz dodać komentarz (nie reklamę) zrób to z konta gmail.
Agencja Detektywistyczna FEMINA
www.kobieta-detektyw.waw.pl