Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

Jak pracują polscy Detektywi - wywiad w Gazecie Wyborczej.

Źródło:  http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90440,18519942,jak-pracuja-polscy-detektywi.html Poniżej treść artykułu w Gazecie Wyborczej o pracy detektywów w Polsce. Pościgi i strzelaniny - tak większości osób kojarzy się praca detektywa. W rzeczywistości jednak to godziny przesiadywania w samochodzie i obserwacji. Gra jest warta świeczki, bo zarobki detektywów mogą sięgać nawet 20 tys. zł miesięcznie. W Polsce, według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, licencjonowanych detektywów jest obecnie około 1500. Chociaż mało kto chwali się korzystaniem z usług detektywistycznych, zainteresowanie nimi stale rośnie. - Zapotrzebowanie jest duże i cały czas się zwiększa, bo klienci stają się coraz bardziej świadomi, że detektyw może im pomóc. Zaczynają się do nas przekonywać także adwokaci i radcowie prawni, z którymi współpracujemy - mówi Robert Rebizant, prywatny detektyw i właściciel biura prawno-detektywistycznego, z wykształcenia prawnik. - Dostajemy coraz więcej zleceń, bo

Lokalizatory pojazdów gps - dlaczego u mnie tak drogo a na allegro są po 150 zł?

W dniu dzisiejszym dostałam ofertę na lokalizatory gps . Treść oferty bardzo dobrze marketingowo napisana. Można by rzec to cudo a nie gps. Oczywiście wiedziałam, że to zabawka a nie profesjonalny sprzęt. Dlaczego ? Bo bateria tylko  600mAh.  Z taką mocą to sobie można przez max 1 dzień posprawdzać gdzie mąż przebywa. Takie same gps są sprzedawane na allegro. I dobrze, że są ale trzeba zwrócić na jedną rzecz uwagę. Sprzedawcy piszą, że urządzenie będzie pracowało DO np: 72 h. To krótkie DO ma swój wydźwięk jak zaczniecie takowe urządzenia używać. Gwarantuje, że maksymalnie 1 dzień bateria popracuje. Dlatego też, u mnie wynajęcie gpsa kosztuje dużo drożej. Jedyną zaletą urządzeń z tak małą baterią jest to, że są małe co pozwala na ich zastosowanie w miejscach trudno dostępnych dla dużych gps-ów .

Dlaczego piszemy o konkurencji detektywistycznej?

Na jednym z blogów detektywistycznych , który głównie służy do pozycjonowanie pewnej agencji w sieci internetowej znalazłam wpis, w którym autorka/autor stwierdza, że agencje detektywistyczne (w tym głównie chodzi o moją:) ) zajmuję się brutalna walką z konkurencją opisują na swoim blogu detektywistyczny m różne sytuacje. Notabene piszący posta to chyba ktoś z agencji reklamowej bo popełnił błąd pisząc: "MSWiA a nie "MSW" :) Otóż muszę stwierdzić, że robię to nie po to aby kogoś zniszczyć a tym samym siebie wychwalać. Na tym mi nie zależy. Zależy mi na racjonalnej konkurencji. Nie zgadzam się z tym, żeby ktoś kradł moje pomysły, aby klienci byli wprowadzani w błąd. Wg mnie nie może mieć miejsca sytuacja, gdy ktoś reklamuje usługi detektywistyczne a nie ma wpisu do MSW, ba nawet nie ma czynnej działalności gospodarczej. Czemu wyłapuję tych bez wpisu MSW czy też bez licencji prywatnego detektywa ? Jeśli ktoś uważa, że muszę to wyjaśniać to proszę pisać. Cóż jeszc